Dallas Mavericks [ 9-5 ] kontra Memphis Grizzlies [ 7-7 ]
Mecz rozpoczyna się o drugiej nocy. W hali FedExForum spotkają się dwie niezbieczne drużyny. MAVS w ostatnim czasie zrobili ogromny progres. Zajmują wysokie, trzecie miejsce. Niedźwiedzie są troche dalej. Zajmują szóste miejsce. Mavericks ostatnio przegrali z OKC 117-114. Nowiztki pomimo 11 punktów w spotkaniu robił coś innego. Robił niesamowite zasłony. Kibice będą czekać na starcie Europejczyków - Marca Gasola oraz pana Dirka. We defensywie delektyzować będziemy oglądać Zacha Randolpha oraz Zaza Pachulię. Ładne asysty będą rozdawać: Mike Conley oraz Deron Wiliams. Faworytem będzie drużyna ze stanu Teksas.
Los Angeles Clippers [ 6-7 ] kontra Denver Nuggets [ 6-8 ]
Po bardzo długiej serii porażek koszykarze L.A Clippers będzie czekać starcie z tzw. łatwym rywalem, lecz powinni uważać. Olali dinozaurów, teraz Rivers nie krzyczał, lecz darł się na swoich zawodników. Czy przyniesie im motywację? Mam nadzieje, że tak. Jak można tyle razy przegrać z takim składem? Nawet Joel Emblid, by się zawstydził. Ogólnie dzisiaj mecz rozpoczyna się o 3 nocy i gramy w Pepsi Center. Clipps we tabeli zajmują odległe siódme miejsce, a Nuggets dziesiąte. Czy dobrze zrobił, że J.J Redick ma nowy image? Będziemy czekać na pojedynek Danielo Galinariego oraz Blake'a Griffina. Zrobił Griffin ostatnio rekord. Niezdobył ani punkta w pierwszej połowie. Podobno to wydarzyło się drugi raz w karierze. Oto przewidywalne pierwsze piątki:
PG - Chris Paul Vs Emmanuel Mudiay
SG - JJ Redick VS Will Barton
SF - Lance Stephenson VS J.J Hickson
PF- Blake Griffin VS Wilson Chandler
C - DeAndre Jordan VS Kenneth Faried.
Chicago Bulls [ 8-4 ] kontra Portland Trail Blazers [ 6-9 ]
O 4 rano w hali Moda Center Byki zagrają z Rip City. Bulls zajmują we konferencji Wschodniej wysokie trzecie miejsce. Rip City zajmują dopiero 11 miejsce. Blazers w ostatnią niedziele zwyciężyli z Laker 107-93. Byki ostatnio przegrali z Golden State Warriors 106-94. Kibice we Moda Center będą czekać na Jimmiego Butlera z Damianem Lillardem. Faworytem spotkania będzie Chicago.
Los Angeles Lakers [2-11] kontra Golden State Warriors [15-0]
Już tylko za przerwanie niesamowitej serii są koszykarze z L.A. Niestety koszykarze złota i purpury zajmuje dopiero piętnaste miejsce w tabeli. Oczywiście wiemy, że wojownicy prowadzą. 2 zwycięstwa doprowadzili im z zespołami konferencji wschodniej. Bilans ze drużynami z konferencji zachodniej: 0-7. Cała drużyna daje kopa Luke'owi Baltonowi do owocniej pracy. Kibice pewnie będą czekać na starcie Randle'a z Currym. Faworytem spotkania będą oczywiście wojownicy. Mecz zaczyna się o 4.30.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz